Uwielbiam słodkości, ale jestem na diecie bezglutenowej i na północy ciężko mi znaleźć miejsce gdzie kupić coś świeżego. W kawiarniach i cukierniach tylko te zwykłe ciasta, kanapki i ciasteczka a ja biedna tylko wzrok odwracam.
Ostatnio zamarzyła mi się mała cukiernia z babeczkami czy ciastkami pięknie ozdabianymi które byłyby tylko bezglutenowe i wegańskie! A cena nie jak z kosmosu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz